Prezydent Rosji zadzwonił do Eltona Johna. Władimir Putin osobiście poprosił brytyjskiego piosenkarza, aby nie obrażał się na rosyjskich żartownisiów, którzy kilka tygodni temu podszyli się pod niego i samo zadzwonili do gwiazdy rocka.

Dwaj rosyjscy blogerzy Władimir Krasnow i Aleksiej Stoliarow udając gospodarza Kremla nagrali długą rozmowę z Eltonem Johnem. Nikt nie dowiedziałby się o telefonicznym żarcie, gdyby piosenkarz sam nie pochwalił się na swoim blogu. Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow natychmiast zaprzeczył, że taka rozmowa się odbyła.

Kilka tygodni po tym wydarzeniu Władimir Putin postanowił osobiście przeprosić gwiazdę estrady. "Wiem, że z pana zakpili telefoniczni żartownisie, ale proszę się na nich nie gniewać oni nie chcieli nikomu zaszkodzić, co oczywiście nie usprawiedliwia ich postępowania” - poprosił Eltona Johna rosyjski prezydent. Putin dodał też, że jeśli grafik jego i piosenkarza pozwolą na to, to chciałby się z nim spotkać osobiście.