Szef klubu parlamentarnego PO apeluje do posłów, by mówili jednym głosem w kwestii uchodźców. Rafał Grupiński w czasie sejmowej debaty zwrócił się do parlamentarzystów, by wspólnie stanowczo sprzeciwili się zwłaszcza wzrostowi ksenofobicznych nastrojów w polskiej debacie publicznej.

"Spotykamy się z tak dużą ilością obaw, niechęci i ksenofobicznych wypowiedzi, że powinniśmy jako klasa polityczna powiedzieć w tej sprawie: nie ma naszej zgody na tego rodzaju język w debacie na temat uchodźców" - zaznaczył szef klubu Platformy Obywatelskiej.

Grupiński, który przedstawił stanowisko swojego klubu ws. uchodźców ubolewał też, że po prawej stronie sceny politycznej są tacy politycy, którzy jeszcze podbijają nastroje antyimigranckie. Jak mówił, trudno się z tym pogodzić choćby ze względu na to, że ponad 30 lat temu, w czasie stanu wojennego to Polacy "byli w potrzebie", emigrując na zachód.
Wcześniej w Sejmie rząd przedstawił informację w sprawie kryzysu imigracyjnego. Obecnie trwa debata w tej sprawie.