Autokary muszą być sprawne, a kierowcy wypoczęci i trzeźwi. Od drugiego września ruszają zmasowane kontrole szkolnych gimbusów. Będzie je prowadzić Inspekcja Transportu Drogowego oraz policja.

Jak mówi rzecznik ITD Alvin Gajadur, zeszłoroczne kontrole nie napawają optymizmem. Średnio co ósmy autobus szkolny był w złym stanie technicznym. Najczęściej szwankował układ hamulcowy. Bywa też, że pojazd ma łyse opony albo skorodowane podwozie.

Alvin Gajadur podkreśla, że zły stan techniczny gimbusa to ogromne zagrożenie dla jego pasażerów. Zaapelował do przewoźników, by wypuszczali w trasę autokary, które są w dobrym stanie technicznym. Zwrócił się też do kierowców, by przestrzegali przepisów ruchu drogowego. Zwrócił też uwagę, by kierowcy byli trzeźwi i wypoczęci. Kierowca w złej kondycji, jest zagrożeniem dla pasażerów i dla innych uczestników ruchu.

O kontrolę gimbusów mogą prosić sami rodzice. Wystarczy zadzwonić do Inspekcji Transportu Drogowego, lub na policję i podać miejsce, z którego odjeżdża szkolny autobus.