Profesor Wiktor Osiatyński wyraził przekonanie, że Adam Bodnar jako Rzecznik Praw Obywatelskich będzie w bliskim kontakcie z ludźmi.
Przyszły rzecznik został wybrany przez Sejm 239 głosami posłów, za jego kontrkandydatką Zofią Romaszewską głosowało 155 parlamentarzystów. Nowego rzecznika musi jeszcze poprzeć Senat.


Prawnik i socjolog Wiktor Osiatyński, dawny nauczyciel Adama Bodnara, spodziewa się, że będzie on reagował na potrzeby społeczne. Profesor Osiatyński, ma też nadzieję, że Adam Bodnar będzie blisko współpracował z Sejmem i Senatem, wskazując na ewentualne problemy konstytucyjne lub dotyczące praw człowieka już na etapie tworzenia prawa.
Wiktor Osiatyński powiedział, że nowy Rzecznik Praw Obywatelskich powinien także zwrócić uwagę na realizację prawa własności w Polsce, co staje się coraz bardziej problematyczne. "Mam nadzieję, że rzecznik będzie ograniczał to, co jest przerostem prawa własności w Polsce kosztem interesu społecznego i publicznego" - powiedział prawnik. Dodał, że spodziewa się, iż Bodnar będzie odważnym rzecznikiem.
Profesor Osiatyński podkreśla, że Adam Bodnar zrezygnował z kariery w korporacji prawniczej, aby zająć się wyzwaniami bardziej ambitnymi. Jak przyznaje, to on zaproponował młodemu prawnikowi udział w tworzeniu programu spraw precedensowych w Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka. "Znudził się korporacją, a nie miał motywacji wyłącznie finansowej. Zaczął szukać czegoś, co było bliższe jego rozumieniu misji społecznej i tak trafił do Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka a stamtąd - mam nadzieję - po głosowaniu w Senacie trafi na urząd Rzecznika Praw Obywatelskich" - powiedział profesor Osiatyński.
Głosowanie w Senacie nad wybranym przez Sejm kandydatem na Rzecznika Praw Obywatelskich może odbyć się w ciągu 30 dni od przekazania przez marszałka Sejmu uchwały o wyborze.