Podstawą realizacji porozumień jest restrukturyzacja długów Grecji - uważa ekonomista, doktor Artur Bartoszewicz z SGH. Po 17 godzinach obrad, przywódcy strefy euro osiągnęli porozumienie w sprawie Grecji. Chodzi o warunki otwarcia negocjacji z Atenami na temat nowego programu pomocowego. Porozumienie przewiduje między innymi, że Grecja do środy wprowadzi część reform, od tego uzależnione są dalsze unijne kredyty dla tego państwa.

Doktor Artur Bartoszewicz w rozmowie z Informacyjną Agencją Radiową wyraził opinię, że Grecy podejmą próbę wprowadzenia reform. Jego zdaniem zostaną wprowadzone ustawy, które będą sygnałem dla europejskich przywódców, usprawiedliwiającym przekazanie dla Grecji kolejnej kwoty pożyczki.

Zarazem Artur Bartoszewicz podkreśla, że warunkiem niezbędnym próby ratowania Grecji jest restrukturyzacja części długów tego państwa. Według eksperta, nie ma możliwości, by dług Grecji, który osiągnął 340 miliardów euro, był obsługiwany przez ten kraj poprzez zaciąganie kolejnych pożyczek, przy równoczesnej próbie nowego ułożenia relacji gospodarczych z Unią.

Zarazem, zdaniem ekonomisty, wstępne porozumienie w sprawie Gracji to dobry sygnał dla europejskiej gospodarki. Doktor Bartoszewicz podkreśla, że najgorszą rzeczą dla rynków jest niepewność, a to porozumienie daje szansę na jej zmniejszenie. Zarazem ekonomista zauważa, że samo porozumienie nie daje pewności, że Grecja rozwiąże problemy od razu. Jednak, jego zdaniem, wprowadza to państwo i Unię Europejską na ścieżkę, która w średnim okresie może obniżyć koszty społeczne, polityczne i gospodarcze greckiego kryzysu.

Grecy muszą najpierw wprowadzić zmiany w systemie emerytalnym, podatkowym. Jeżeli tak się stanie, rozpoczną się negocjacja z Grecją w sprawie nowych pożyczek. Szacuje się, że trzeci pakiet finansowy dla Grecji wyniesie do 86 miliardów euro.