„Nie ma potrzeby, żeby robić w Sejmie debatę na temat afery podsłuchowej” – ocenia Marcin Kierwiński. Zdaniem szefa gabinetu politycznego premier nie ma dziś pewności, co znajduje się na nagraniach. Co więcej, nie można nawet być pewnym, że takie nagrania istnieją i o czym rzeczywiście rozmawiano u Sowy.
- Można usłyszeć jedno zdanie i dorobić do tego wielką teorię – mówi Kierwiński.
Na pytanie czy Grzegorz Schetyna chce przejąć władzę w PO, polityk odpowiedział w następujący sposób: Jest ministrem w rządzie Ewy Kopacz i myślę, że jest wobec niej lojalny. Przy tego typu rzeczach zawsze trzeba zakładać dobrą wolę a mówi, że jest lojalny – ocenia gość RMF FM.
- Jestem przekonany, że wszyscy członkowie PO pracują teraz na sukces Ewy Kopacz. Wszyscy pracujemy na lidera PO, bo jest to nasz wspólny interes” – ocenia minister. Pytany o to, dlaczego szefowa MSW nie zabiera głosu w sprawie śmierci 19-latka z Legionowa, odpowiada, że „na tym etapie sprawą zajmuje się policja i prokuratura. Nie mam wrażenia, że minister Piotrowska boi się mediów. Na razie realizuje dobrze swoje zadania – dodał.
Zdaniem Kierwińskiego premier nie jest od tego, żeby wspierać politykę medialną swoich ministrów.
Rozmówca wyraził nadzieję, że już na przyszłym przyszłym posiedzeniu Sejmu odbędzie się debata na temat in vitro.
- Stosowne dokumenty pani premier podpisała już w piątek. Powinny jak najszybciej trafić pod obrady Sejmu – odpowiada gość RMF FM.
Więcej na portalu rmf24.pl