Mieszkańcy Moskwy składają kwiaty w miejscu, gdzie w nocy został zastrzelony Borys Niemcow. Śledczy wyjaśniają tymczasem, kto może stać za zamachem na życie jednego z liderów rosyjskiej opozycji.

Jelena Aleksiejewa, oficjalna przedstawiciel MSW poinformowała, że Niemcow został zastrzelony przez człowieka, który oddał strzały z auta białego koloru, które nieoczekiwanie podjechało do spacerującego polityka. "Nieznany osobnik kilka razy wystrzelił. Można mówić o co najmniej sześciu strzałach, bowiem na miejscu przestępstwa zaleziono sześć łusek” - powiedziała przedstawicielka moskiewskiej policji zaznaczając, że nie wszystkie strzały były celne.”Cztery kule spowodowały śmiertelne rany w ciele Borysa Niemcowa” - dodała Aleksiejewa.

Moskiewscy policjanci nadal pilnują Mostu Moskarieckiego, na którym Niemcow został zabity. Kontrolują między innymi rzeczy, które niosą ludzie idący składać kwiaty.