Socjologowie zauważają, że od rozpadu ZSRR stosunek Rosjan do Zachodu, a szczególnie do Unii Europejskiej był raczej dobry. Liczba osób negatywnie odnoszących się do zachodnich krajów nie przekraczała 50 procent. Sytuacja zaczęła zmieniać się w ubiegłym roku, po tym gdy Bruksela i Waszyngton potępiły aneksję Krymu i wprowadziły sankcje wobec Rosji. Według najnowszych badań, 81 procent Rosjan krytycznie odnosi się do USA, a 71 procent do Unii Europejskiej.
Tendencję tę odzwierciedlają opinię Moskwian na temat bieżących wydarzeń politycznych. Obwiniają oni amerykańskich i europejskich polityków o zawiązanie spisku antyrosyjskiego. Według tego samego sondażu, ponad 80 procent Rosjan pozytywnie wypowiada się o Białorusi i Chinach.