Litwini pożegnali lity - swoją narodową walutę. Od północy używają euro. Litwa stała się 19 krajem, gdzie środkiem płatniczym jest wspólna europejska waluta.

Już wieczorem 31 grudnia na budynku administracji miejskiej pojawił się gigantyczny symbol wspólnej europejskiej waluty. Bary i restauracje serwowały specjalne euro-drinki. Tuż po północypremier kraju Algirdas Butkeviczius w centrum Wilna wspólnie z premierem Estonii Taavi Roivasem i łotewskim ministrem spraw zagranicznych Edgarem Rinkeviczsem wyjął uroczyście pierwszy banknot euro z bankomatu.

Obywatele Litwy są podzieleni w ocenie euro. Z najnowszego sondażu wynika, że jedynie 53 procent Litwinów pozytywnie ocenia fakt wprowadzenia europejskiej waluty. Przeciwnicy obawiają się przede wszystkim podwyżek cen. Rząd zapowiada prowadzenie kontroli czy przedsiębiorcy uczciwie przeliczają lity na euro. Bankomaty w stolicy Litwy wypełnione są euro banknotami, ale już internetowe konta Litwinów mogą być nieczynne nawet do piątku.

Litami można płacić jeszcze przez 15 dni, ale resztę otrzymamy już w euro. Część przedsiębiorców zapowiada, że przez pierwsze dni roku nie będzie prowadziła działalności w obawie o kłopoty z uzyskaniem odpowiedniej liczby euro. Ministerstwo finansów apeluje by klienci nie traktowali sklepów jako punków wymiany waluty, bo od tego są banki, a wszystkie operacje są bezpłatne.