Około tysiąca więźniów z zakładu karnego w syryjskim Homs rozpoczęło strajk głodowy. Protestują przeciwko niehumanitarnym warunkom w celach, złemu traktowaniu i domagają się uwolnienia. Jest wśród nich wielu więźniów sumienia skazanych na kilkadziesiąt lat zamknięcia za udział w pokojowych demonstracjach, które rozpoczęły się w Syrii w 2011 roku.

Uczestnicy protestu głodowego domagają się, by zakład karny odwiedził minister pojednania narodowego Ali Haidar. W więzieniu brakuje jedzenia i leków. Obrońcy praw człowieka mówią, że skazani są często torturowani. Wielu jest przetrzymywanych w więzieniu, mimo że zakończyli już odsiadywanie wyroku.