Co najmniej pięć osób zginęło, a sto tysięcy opuściło domy z powodu potężnej powodzi w Malezji.

Wschodnie części kraju często są zalewane podczas monsunów, ale obecna powódź jest jedną z największych w ciągu ostatnich dziesięcioleci.
W niektórych miejscach pod wodą znalazły się całe miasta. Według doniesień, nie wszędzie na czas dociera pomoc humanitarna. Premier Najib Razak wrócił do Malezji z wakacji w USA, choć, jak podają media, dopiero po tym, gdy opublikowano zdjęcia, na których gra w golfa z prezydentem Obamą.