Jerozolimski radny z opozycyjnej partii Meretz, Josef Pepe Alalu powiedział, że takie decyzje oddalają jakąkolwiek szansę porozumienia z Palestyńczykami. Przed rozbudową żydowskich osiedli na palestyńskich terytoriach ostrzegały też władze Stanów Zjednoczonych, zdaniem których podsyca to napięcie w stosunkach z Palestyńczykami.
Izraelskie władze przyjęły jednak w ostatnich miesiącach plany budowy kilku osiedli we wschodniej Jerozolimie. Izrael zajął ją w czasie wojny sześciodniowej w 1967 roku, a później anektował. Decyzji tej nie uznaje społeczność międzynarodowa.