Kontrolerzy NIK-u weszli do krakowskiego Magistratu oraz do siedziby komitetu konkursowego „Kraków 2022”. Najwyższa Izba Kontroli bada, jak były wydawane publiczne pieniądze na walkę Krakowa o organizację Zimowych Igrzysk Olimpijskich w 2022 roku

Kontrolerzy zamierzają też sprawdzić dokumenty związane z igrzyskami w ministerstwie sportu. „Kontrola dotyczy wydanych pieniędzy. Sprawdzamy, jak nimi gospodarowano, czy wydane zostały rzetelnie i czy urzędnicy dochowali wszelkich starań, żeby te środki w ten sposób były wydane” - wyjaśniał w rozmowie z IAR Dariusz Nowak z krakowskiej delegatury NIK-u.

To nie pierwsza kontrola w krakowskim Magistracie i komitecie konkursowym, zaznacza wiceprezydent Krakowa Magdalena Sroka, która jest spokojna o raport z kontroli.
Na ubieganie się o organizację igrzysk wydano ponad 11 milionów złotych. W maju w lokalnym referendum krakowianie opowiedzieli się w 70 procentach przeciw igrzyskom. Po głosowaniu miejscy radni podjęli uchwałę wycofującą Kraków z walki o organizację igrzysk w 2022 roku.