Sprzeczny dwugłos rosyjsko-ukraiński w sprawie gazu. Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko powiedział po rozmowach dwustronnych z prezydentem Rosji Władimirem Putinem, że nie przyniosły one żadnego praktycznego skutku. Wyraził jednak nadzieję, że kompromis zostanie osiągnięty przed 21 października, na kiedy planowane jest rozpoczęcie nowej tury rozmów z Unią Europejską.

Z kolei prezydent Rosji Władimir Putin powiedział, że wraz ze swoim ukraińskim odpowiednikiem uzgodnił dostawy surowca - jak się wyraził - "przynajmniej na okres zimy". Mówił też, że w walce z problemami finansowymi Ukrainie mogą pomóc zachodni partnerzy. "Europejscy partnerzy, między innymi Komisja Europejska, także mogą i powinny podać Ukrainie rękę, by rozwiązać ten problem" - przekonywał Putin.

Do spotkania prezydentów Rosji i Ukrainy doszło w Mediolanie, na marginesie szczytu Europa-Azja. Wcześniej jeszcze przed rozmową dwustronną prezydent Petro Poroszenko mówił, że w sprawie rosyjskich dostaw gazu na Ukrainę osiągnięto postęp i uzgodniono wstępne warunki nowego kontraktu.