Tysiące Palestyńczyków uciekają ze swoich domów w Strefie Gazie. Izrael ostrzegł, że północna część Gazy może stać się wkrótce obiektem zmasowanych nalotów. Przy granicy z terenami palestyńskimi pojawiły się również izraelskie czołgi, a władze Izraela nie wykluczają, że wkrótce rozpocznie się operacja lądowa w Gazie.

Według ONZ, około 17 tysięcy Palestyńczyków z północnej Gazy schroniło się w ośrodkach Narodów Zjednoczonych w innych częściach Gazy. Eksodus rozpoczął się po ostrzeżeniach izraelskiego wojska o rychłym bombardowaniu i rosnącym prawdopodobieństwie wjazdu czołgów do Gazy. Do Egiptu i Izraela uciekają z kolei Palestyńczycy z obcymi paszportami i cudzoziemcy.

Media donoszą, że z godziny na godzinę przy granicy po stronie izraelskiej więcej jest czołgów i sprzętu wojskowego, a niektórzy żołnierze nawet śpią w pojazdach. Premier Izraela Benjamin Netanjahu po posiedzeniu rządu nie ogłosił, jak się spodziewano, początku operacji lądowej, ale podkreślił, że jest ona bardzo prawdopodobna. - Będziemy cierpliwie i odpowiedzialnie działać, by osiągnąć nasz cel - odzyskać spokój i zniszczyć Hamas i inne organizacje terrorystyczne. Armia jest przygotowana na wszystko - powiedział Netanjahu.

Hamas kontynuuje ostrzał terenów izraelskich - po południu, 13 lipca, ostrzelał miasta leżące na południu Izraela. Syreny alarmowe słychać było także w Jerozolimie. Izraelska armia twierdzi, że tylko w niedzielę z Gazy wystrzelono co najmniej 72 rakiety. Jedna z nich po drodze uszkodziła linię energetyczną i pozbawiła prądu około 70 tysięcy Palestyńczyków.

Palestyńczycy twierdzą, że w izraelskich nalotach zginęło co najmniej 167 osób. ONZ alarmuje, że trzy czwarte ofiar to cywile. Z kolei izraelska armia mówi o ponad 800 rakietach wystrzelonych przez Hamas od 8 lipca. Z kolei izraelskie samoloty dokonały już 13 tysięcy nalotów, w których miały zniszczyć co najmniej 1300 miejsc związanych z Hamasem.

Organizacje pomocowe mówią o katastrofalnej sytuacji humanitarnej w Gazie. Według organizacji Oxfam, co najmniej 100 tysięcy ludzi w wyniku nalotów zostało pozbawionych dostępu do wody.