Marek Sawicki podczas prac w gospodarstwie złamał kość ramieniową, nie wiadomo więc, czy uda się w środę na zaplanowaną wizytę do Kijowa, podczas której planowane jest podpisanie porozumienia o zniesieniu ukraińskiego embarga na wieprzowinę z Polski - dowiedział się reporter RMF FM.

Sawicki wciąż przechodzi badania, ale wiadomo już, że jutro nie pojedzie na Białoruś, gdzie miał rozmawiać z szefem resortu rolnictwa między innymi na temat sytuacji związanej z afrykańskim pomorem świń na terenach przy granicy z Polską.

Do Kijowa Sawicki miał się udać prosto z Białorusi. Jeżeli nie będzie w stanie, zniesienie embarga na wieprzowinę z Polski może nastąpić kilka dni później niż planowano.