Trybunał Praw Człowieka skazał Rosję za naruszenie za naruszenie dwóch artykułów Europejskiej Konwencji Praw Człowieka - prawa wolności wypowiedzi oraz prawa do wolności i bezpieczeństwa. Skargę do Trybunału złożyła nauczycielka aresztowana w Moskwie podczas antyputinowskiej demonstracji.

Skarżąca Jewgienia Taranenko zatrzymana została przez policję w 2004 roku , wraz z grupą ponad 40 osób, podczas manifestacji zorganizowanej przeciwko polityce prezydenta Putina. Rok spędziła w areszcie. Prośby o zwolnienie były odrzucone. Ostatecznie, moskiewski, skazał nauczycielkę na trzy lata więzienia w zawieszeniu. Taranenko wniosła skargę do Strasburga o bezpodstawnie i długie aresztowanie, nieproporcjonalnie wysoką karę oraz ograniczenie swobody wyrażania poglądów.

Trybunał jednogłośnie stwierdził naruszenie przez Rosję Europejskiej Konwencji. Zdaniem sędziów, przedłużanie aresztu nie miało uzasadnienia i naruszało podstawowe prawo skarżącej do wolności i bezpieczeństwa. Trybunał stwierdził ponadto, że demonstracja miała charakter pokojowy, dlatego aresztowanie stanowiło ograniczenie prawa wolności wypowiedzi i prezentowania poglądów. Przyznał skarżącej 12,5 tysiąca euro zadośćuczynienia, które mają zapłacić rosyjskie władze.