Zmiany systemowe dotyczące lasów państwowych zawiera projekt nowelizacji Konstytucji RP zaproponowany przez PSL. W projekcie nowelizacji zapisano między innymi, że "lasy stanowiące własność Skarbu Państwa nie podlegają przekształceniom własnościowym, z wyjątkiem przypadków określonych w ustawie". Szef klubu parlamentarnego ludowców Jan Bury mówił dziś w Rzeszowie, że autorzy projektu chcieli zakończyć spekulacje na temat możliwej prywatyzacji Lasów Państwowych. Zapewniał, że są one dobrem państwowym i nie podlegają prywatyzacji ani teraz, ani w przyszłości.

Pod projektem zmian w Konstytucji podpisali się posłowie PSL, PO i SLD, aby uchwalić nowelizację potrzeba 2/3 posłów. Dlatego poseł Bury zaapelował do opozycji, aby w parlamentarnej debacie opowiedziała się za zmianami. Polityk PSL Mieczysław Kasprzak zarzucił PiS, że straszy prywatyzacją Lasów Państwowych. PiS mówi, że wprowadzane przez koalicję rządzącą zmiany otwierają furtkę prywatyzacji Lasów Państwowych. Prawo i Sprawiedliwość zwraca uwagę, że projekt PSL-owskiej ustawy nie gwarantuje tego, że lasy pozostaną państwowe, skoro zapisano tam warunek: "z wyjątkiem przypadków określonych w ustawie". PiS podkreśla, że ustawę łatwo zmienić.

Partia Jarosława Kaczyńskiego chce przeprowadzenia referendum w sprawie lasów. Polacy mieliby zdecydować, czy opowiadają się za dotychczasowym systemem funkcjonowania Lasów Państwowych oraz czy są za zobowiązaniem rządu do renegocjacji Traktatu Akcesyjnego w zakresie wolnego obrotu ziemią dla obcokrajowców w Polsce.

Debata polityczna na ten temat rozgorzała po znowelizowaniu ustawy o Lasach Państwowych. Wprowadzono tam zapis o przekazaniu nadwyżki finansowej w najbliższych dwóch latach po 800 tys. zł na budowę i remonty dróg lokalnych. Od 2016 roku miałby to być 2% podatek od przychodu z Lasów. Politycy PSL wskazują, że w Austrii jest to 5 %, w Szwecji 15, a w Finlandii 98%.