Jeżeli zarzuty wobec do księdza Wojciecha G. potwierdzą się może on zostać wydalony ze stanu duchownego. Zaraz jak tylko zakończy się sprawa w sądzie swoje postępowanie uruchomi Kościół. Nie będzie żadnego zamiatania pod dywan - mówi IAR Tomasz Królak wiceprezes Katolickiej Agencji Informacyjnej.

Po przeprowadzeniu wstępnego dochodzenia przez zakon michalitów w Polsce - ksiądz Wojciech G. jest jego członkiem - jego sprawozdanie trafi do Watykanu. Tam takimi sprawami zajmuje się Kongregacja Nauki Wiary. Ona dalej prowadzi to postępowanie, a ostatecznie może podjąć decyzje o usunięciu księdza Wojciecha G. ze stanu duchownego.

Prokuratura okręgowa w Warszawie postawiła dziś księdzu Wojciechowi G. cztery zarzuty, w tym trzy dotyczące tak zwanych innych czynności seksualnych i jeden obcowania płciowego z nieletnim. Duchowny nie przyznał się do winy i odmówił składania zeznań. Prokurator wniósł o tymczasowe aresztowanie.

Stołeczna prokuratura od końca września 2013 roku prowadzi śledztwo w sprawie podejrzenia seksualnego wykorzystywania dzieci przez księdza Wojciech G. i arcybiskupa Józefa Wesołowskiego.