Zdaniem Chwedoruka partia Jarosława Kaczyńskiego od dawna musi godzić wierny elektorat z pozyskiwaniem nowego. Dziś dokonała ważnego wyboru, którego skutkiem, według politologa, będzie umocnienie dotychczasowych wyborców i brak dopływu nowych.
Zdaniem Jacka Chwedoruka, PiS nie jest w tej chwili gotowe, by walczyć o innych wyborców, niż ci, którzy w ostatnich latach stawiali się przed urnami i głosowali na partię Jarosława Kaczyńskiego. Politolog przypuszcza, że w tej chwili politycy tego ugrupowania liczą na zmęczenie kryzysem i na zniechęcenie wobec partii rządzącej. W takiej sytuacji spadek frekwencji w czasie wyborów będzie przemawiał na korzyść PiS.
Politolog zwraca jednak uwagę, że w zarządzie są też inne osoby, które mogą reprezentować różne części elektoratu tej partii. Dzięki Beacie Szydło partia będzie mogła debatować o gospodarce, a obecność w zarządzie Mariusza Kamińskiego, to ukłon wobec młodszego elektoratu.