Wybory regionalne w PO zakończone. Teraz czas na wybór władz partii. Tym razem - po raz pierwszy od powstania Platformy na bocznym torze może znaleźć się Grzegorz Schetyna. Do tej pory pierwszemu wiceprzewodniczącemu PO, może teraz pozostać jedynie funkcja szefa komisji spraw zagranicznych, choć część posłów Platformy jest zdania, że premier nie będzie chciał aż takiej marginalizacji dolnośląskiego polityka.

Według wicemarszałka Sejmu Cezarego Grabarczyka wybory regionalne zmieniają w PO układ sił. Polityk Platformy mówi IAR, że wynik na Dolnym Śląsku można interpretować jako sygnał wysłany do wszystkich członków partii "chcemy wzmocnić pozycję szefa PO - Donalda Tuska". Wicemarszałek uważa, że to znak iż dolnośląscy działacze nie chcą także by ich szef trwał w sporze z przewodniczącym partii. Zwraca uwagę, że przyszły rok to ogromne wyzwania w postaci wyborów samorządowych i europejskich i Platforma powinna być skonsolidowana. Wynik wyborów regionalnych - zdaniem Grabarczyka - będzie miał wpływ na rekonstrukcję rządu, a także być może na zmiany w samym parlamencie. Według wicemarszałka, nie należy wykluczać, że do rządu wejdzie Grzegorz Schetyna.

Stronnicy Schetyny sugerują, że mógłby on objąć stanowisko sekretarza generalnego partii, ale tylko pod warunkiem że ta funkcja zostałaby wzmocniona. Poseł PO Andrzej Halicki mówi, że cała formacja powinna być pod kontrolą sekretarza generalnego, szczególnie w momencie gdy szefem Platformy jest premier, który siłą rzeczy nie może zajmować się jedynie partią. Polityk dodaje, że sekretarza generalny powinien wchodzić w skład zarządu partii. Taka zmiana została zgłoszona, jednak jak mówi szef zespołu pracującego nad zmianami w statucie - Cezary Grabarczyk, ta propozycja nie ma poparcia.

Posłanka PO Małgorzata Kidawa-Błońska ma nadzieję, że powyborcze zmiany wzmocnią PO i wszyscy członkowie partii będą pracować na rzecz wygranej w przyszłorocznych wyborach samorządowych i europejskich.

23 listopada odbędzie konwencja krajowa PO a na niej wybór członków Rady Krajowej i zatwierdzenie zmian statutowych. Wtedy również okaże się jaki jest skład władz Platformy.

Szefowie regionów automatycznie wchodzą do zarządu partii. Premier ma prawo wyznaczenia także kilku dodatkowych osób, które będą zasiadały w tym gronie.