Pokojowy Nobel dla Organizacji ds. Zakazu Broni Chemicznej to także zasługa Rosji. Takie komentarze pojawiły się w rosyjskim necie zaraz po ogłoszeniu tegorocznego laureata tej prestiżowej nagrody.

Rosyjscy komentatorzy przypominają, że to ich kraj wyszedł z inicjatywą zniszczenia broni chemicznej w Syrii. Rosyjskie MSZ, przy wsparciu Kremla pilotowało proces przystąpienia Damaszku do nagrodzonej Noblem organizacji, wspierało jej inspektorów i nadal będzie wspierać.

Argument o wyróżnieniu pokojowym Noblem za proces rozbrojenia chemicznego Syrii pojawił się też we wniosku o przyznanie nagrody prezydentowi Władimirowi Putinowi. Jak zauważają żartobliwie rosyjscy internauci, "Nobel dla Organizacji ds. Zakazu Broni Chemicznej to w jakimś procencie także wyróżnienie dla prezydenta Rosji".