Śmierć biegacza na mecie zawodów "Biegnij Warszawo" nastąpiła bez udziału osób trzecich. 37-latek zasłabł i zmarł po 10- kilometrowym biegu.

O wstępnych wynikach sekcji zwłok mężczyzny poinformował rzecznik warszawskiej prokuratury okręgowej. Prokurator Przemysław Nowak zapowiedział, że dokładniejsze wyniki badań będą znane za kilka tygodni.

Prokurator poinformował, że nie można wykluczyć przyczyn związanych z układem krążenia mężczyzny. "Mamy jedynie informacje o ostrej niewydolności oddechowo-krążeniowej i to jest wstępne określenie przyczyny tego zdarzenia" - powiedział prokurator Nowak. Jak dodał, prokuratura musi też uzyskać wyniki zleconych badań.

Prokuratura bada także kwestię odpowiedzialności osób, których zadaniem było medyczne zabezpieczenie imprezy w Warszawie. Obecnie przesłuchiwani są świadkowie - aby ustalić przebieg zdarzeń.