Ukraiński rząd przyjął tekst umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską. Ten krok został już pozytywnie oceniony przez przedstawicieli Wspólnoty.

Umowa składająca się z siedmiu rozdziałów i 486 artykułów, znosi większość barier w handlu między Ukrainą a krajami Unii, zapowiada współpracę z Kijowem i jego udział w unijnych programach, wymusza też zmiany w obecnym prawie, a także zaostrzenie walki z korupcją.

Unijny ambasador w Kijowie Jan Tombiński w rozmowie z Polskim Radiem pozytywnie ocenił ten krok. Podkreślił , że aby dokument został podpisany w listopadzie w Wilnie, Ukraina musi spełnić jeszcze inne warunki. Jego zdaniem, przyjęcie tekstu umowy przez rząd świadczy o determinacji władz w Kijowie, aby tego dokonać.

Ukraina musi jeszcze wprowadzić odpowiednie zmiany prawne, a także rozwiązać sprawę Julii Tymoszenko. Tym ostatnim zagadnieniem zajmuje się misja Parlamentu Europejskiego, w skład której wchodzi Aleksander Kwaśniewski. Nie ujawnia ona jednak rezultatów negocjacji prowadzonych w Kijowie. Dotąd rozważano wyjazd Julii Tymoszenko na leczenie do Niemiec, jednak ostatnio była premier oświadczyła, że nikt jej takiej propozycji nie składał.