Polska skazana przez Europejski Trybunał Praw Człowieka. Sędziowie ukarali nasz kraj za nieefektywne śledztwo w sprawie śmierci Grzegorza Przemyka, licealisty śmiertelnie pobitego przez milicjantów w 1983 roku. Uznano, że Polska naruszyła artykuł 2. Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, który gwarantuje każdemu obywatelowi prawo do życia oraz przeprowadzenia efektywnego śledztwa.

"Wyrok Trybunału powinien dać do myślenia przede wszystkim naszemu wymiarowi sprawiedliwości" - uważa Andrzej Halicki z PO. Wyjaśniła że chodzi o przeprowadzenie reformy prokuratury oraz sądów. "Sprawiedliwość powinna być rychliwa" - podkreśla.

Trybunał przyznał 20 tysięcy euro zadośćuczynienia skarżącemu Polskę ojcu zamordowanego Grzegorza Przemyka. Sędziowie podkreślili niedopuszczalną przewlekłość postępowania, co między innymi doprowadziło do nieukarania sprawców.

Wyrok Europejskiego Trybunału Praw Człowieka nie jest prawomocny. Strony mają trzy miesiące na jego zaskarżenie i złożenie prośby o skierowanie sprawy do Wielkiej Izby, czyli najwyższej instancji Trybunału. Orzeczenie może w przyszłości prowadzić do zmiany obowiązujących w Polsce przepisów.