Jak mówi Marek Makuch ze Wspólnoty chodzi o jak najwyższą frekwencję w czasie referendum. Przedstawiciele ugrupowania nie chcieli na razie powiedzieć, jaką formę przybierze kampania. Twierdzą oni, że koszty będą pokrywane z prywatnych funduszy. Dlatego na razie nie sposób oszacować jakie będą możliwości.
Wiadomo jednak, że działacze Wspólnoty chcą mówić o niezrealizowanych obietnicach prezydent Warszawy. Koordynujący zbiórkę podpisów Grzegorz Wysocki chce przypomnieć program Hanny Gronkiewicz - Waltz sprzed siedmiu lat. Zaznaczył on, że wśród członków Wspólnoty są osoby, które ten program tworzyły. Dlatego teraz rozliczenie z zapowiedzi będzie łatwe i oparte na konkretach.
Kampanię przed referendum będzie także prowadzić Platforma Obywatelska. Głosowanie odbędzie się 13 października.