Stany Zjednoczone rozpoczęły dozbrajanie syryjskiej opozycji, Poinformował o tym dziennik Washington Post powołując się na przedstawicieli amerykańskich władz. Według gazety dostawy broni rozpoczęły się w ostatnich dwóch tygodniach.

Dostawy uzbrojenia dla sił opozycji wobec rządów Baszszara al-Asada CIA rozpoczęła po ataku z użyciem broni chemicznej, do którego doszło niedaleko Damaszku.

Rebelianci otrzymują od Amerykanów lekką broń oraz amunicję. Rząd USA przekazuje im także pojazdy terenowe, urządzenia telekomunikacyjne oraz środki medyczne. Dostawy trafiają przede wszystkim do oddziałów generała Salima Idrissa reprezentującego główne ugrupowanie zbrojnej opozycji - Wolną Armię Syrii. Idriss, który mówi płynnie po angielsku, jest uważany za umiarkowanego dowódcę sił opozycyjnych.

Washington Post ocenia, że rozpoczęcie przekazywania uzbrojenia rebeliantom oznacza wzrost zaangażowania USA w konflikt w tym kraju. Przedstawiciele syryjskiej opozycji chwalą za to Amerykanów. Zwracają jednak uwagę, że rząd Baszszara al-Asada otrzymuje znacznie większą pomoc militarną od Rosji oraz Iranu.