W ocenie Rafała Grupińskiego, tego typu wypowiedzi są nieodpowiedzialne. Zwraca uwagę, że polityk chcący wrócić do władzy, powinien wystrzegać się zapowiedzi powrotu systemu karno-opresyjnego, znanego już z czasów IV RP.
Prezes PiS-u krytykował też obowiązującą konstytucję oraz urzędującego prezydenta. Grupiński dodał, że Jarosław Kaczyński wraca do swoich obsesji związanych z czasami PRL-u - rysuje niepodległą Polskę, jako system postkomunistyczny.
Polityk Platformy Obywatelskiej odniósł się też do zapowiedzi prezesa odnośnie miejsca Antoniego Macierewicza w rządzie Prawa i Sprawiedliwości. Wolałbym, aby uczęszczał na terapie psychologiczne, a nie udzielał się w jakimkolwiek rządzie polskim - powiedział.
Jarosław Kaczyński nie wykluczył też poparcia PiS-u dla ewentualnego wniosku o skrócenie obecnej kadencji Sejmu. Powiedział, że jego partia zgodzi się na wcześniejsze wybory tylko w przypadku, jeśli Donald Tusk poda się do dymisji. Jak wyjaśnia, nie zgadza się na to, by ludzie, którzy przez tyle lat trzymali w rękach państwo, mogli jeszcze kontrolować wybory.