Jacek Kurski z Solidarnej Polski zadowolony z wyników głosowania w Elblągu. Kandydat tej partii zdobył blisko 6 procent we wczorajszych przedterminowych wyborach na prezydenta miasta, ale w radzie miasta Solidarna Polska nie będzie miała przedstawicieli.

Gość radiowej Trójki podkreśla, że kandydat jego partii wyprzedził również popieraną między innymi przez Aleksandra Kwaśniewskiego i innych polityków Europy Plus Ewę Białkowską, która zdobyła niespełna 5 procentowe poparcie.

Jacek Kurski liczy, że PiS teraz będzie rozmawiał z Solidarną Polską w sprawie poparcia dla jego kandydata w II turze. Według Kurskiego bez uwzględnienia podmiotowości jego partii prawica nie wygra wyborów w kraju i PiS musi się liczyć z Solidarną Polską oraz z nią współpracować. Kurski dodał, że jest za przyspieszonymi wyborami parlamentarnymi, w których dojdzie do współpracy prawicy.