Telewizja Polska nie zamierza pozostawiać zarzutów Czesława Mozila związanych z brakiem profesjonalizmu organizatorów Opola bez odpowiedzi. Stacja przygotowuje pozew i spotka się z muzykiem z sądzie - ustalił dziennik.pl.

Jacek Rakowiecki, rzecznik prasowy TVP w rozmowie z dziennik.pl stwierdził, że oskarżenia wysunięte przez Czesława Mozila są skandaliczne i nie oparte na faktach, dlatego też stacja zamierza pozwać muzyka o zniesławienie. Prawnicy już pracują nad pozwem sądowym.

Rakowiecki dodał także, że Telewizja Polska, po publikacji wywiadu z Mozilem, otrzymała wiele telefonów od artystów oburzonych zarzutami stawianymi przez muzyka i mających bardzo pozytywne zdanie na temat organizacji tegorocznego festiwalu w Opolu.

Przypomnijmy, iż Czesław Mozil w opublikowanym wczoraj wywiadzie dla gazeta.pl, zarzucił TVP brak profesjonalizmu, bałagan za kulisami i poważne błędy organizacyjne.

Telewizja Polska wciąż chyba jest przekonana, że jest jedyną stacją telewizyjną w tym kraju. Nie potrafię ogarnąć, jak program telewizyjny, który leci na żywo, może mieć godzinne opóźnienie. Efekt był taki, że w pewnym momencie za sceną zrobił się po prostu bar, ludzie zaczęli pić, wszystko zaczęło się sypać. - powiedział muzyk.