Niepowodzeniem zakończył się kolejny dzień poszukiwań polskiego alpinisty, który zaginął na Elbrusie. Od prawie tygodnia grupa rosyjskich ratowników prowadzi akcję poszukiwawczą na najwyższym szczycie Kaukazu.

23-letni Polak i jego kolega z Iranu zaginęli prawie 2 tygodnie temu. Poszukiwani rozpoczęto dopiero 15 marca, ponieważ nikt wcześniej nie powiadomił rosyjskich ratowników. Wymarsz alpinistów na Elbrus nie został zgłoszony w centrum operacyjnym Kabardo-Bałkarii.

Ratownicy dopiero 16 marca wyszli na szlak. Po kilku godzinach znaleźli porzucone plecaki, ale zapadający zmrok i intensywne opady śniegu zmusiły ich do przerwania akcji. Przez kolejne 2 dni śnieżyca uniemożliwiała jej wznowienie.

„Dziś cały dzień szukaliśmy, ale bez rezultatów” - powiedział Polskiemu Radiu Murat Apażychow z kabardo-bałkarskiego centrum operacyjnego. Poszukiwania będą kontynuowane we czwartek.