Wczoraj siły antyrządowe odbiły miasto i zburzyły pomnik ojca obecnego prezydenta, Hafiza al-Asada w ar-Rakce. Dokumentację wideo tego ostatniego wydarzenia przedstawiciele opozycji zamieścili w Internecie. W ręce rebeliantów trafiło niemal całe miasto, z wyjątkiem siedziby wywiadu. Setki członków sił rządowych uciekło na wschód, w kierunku Iraku, oraz do Aleppo - na zachód. Dziś opozycja poinformowała o ujęciu gubernatora prowincji ar-Rakka.
Nie wiadomo, ile dokładnie osób mieszka w ar-Rakce. Przed rozpoczęciem wojny domowej w Syrii, mieszkańców było niemal ćwierć miliona. Jednak od tego czasu z Syrii uciekło 800 tysięcy osób.