- Czy Jarosław Gowin może założyć własną partię? – zapytała Julię Piterę w Radiu ZET Monika Olejnik. – Nie. Absolutnie nie, jestem tego więcej niż stuprocentowo pewna. On nie jest typem lidera. Czasem mam wrażenie, że ma na to ochotę, ale to jest niemożliwe z powodu jego cech charakteru. Przywódca partii politycznej musi łączyć ludzi wokół siebie – odpowiedziała posłanka PO. Przyznała, że na posiedzeniu klubu Gowin został wybuczany przez posłów. – Nie ukrywam, że ja też buczałam – powiedziała.

Pitera potwierdziła, że konflikt między Tuskiem a Gowinem dotyczy tego, czy podejmować debatę na temat związków partnerskich. – W Europie związki partnerskie są w 16 krajach na 27 i my tez musimy tę dyskusję przejść. Nie wolno zakazywać dyskusji. Chciałabym, żeby to się znalazło w komisji, bo gdzie mamy dyskutować – mówiła Pitera.

Monika Olejnik przytoczyła relację, wedle których Jarosław Gowin zarzucił premierowi, że w sprawie związków partnerskich „wpuszcza szczura do Platformy Obywatelskiej”. Pitera potwierdziła tę relację. – Rzeczywiście, oskarżył premiera o wywoływanie tej dyskusji. To się spotkało z bardzo złą relacją, na sali było ponad 200 osób - mówiła posłanka PO w Radiu ZET.

- Nie ukrywam, że ja też buczałam. Bardzo mi się to nie podobało, bo tak się nie prowadzi rozmów. To było niemądre. Nie mówmy o słowach, bo to było zamknięte spotkanie, ale nie można obarczać premiera winą za rozmowę na temat, na który się rozmawia na całym świecie – odpowiedziała Julia Pitera.