W Meksyku hakerzy z Anonymous zaatakowali stronę internetową ministerstwa obrony. Ostrzegają, że w najbliższym czasie przeprowadzą cyberatak na inne strony meksykańskiego rządu.

Grupa hakerów występująca pod szyldem Anonymous sprawiła, że przez godzinę strona internetowa meksykańskiego ministerstwa obrony (Sedena) była nieczynna. Można tam było przeczytać jedynie wiadomość krytykującą rząd oraz, że wkrótce upublicznione zostaną wszystkie informacje, do których dotarli Anonymous.

„Walczymy o życie, a zły rząd proponuje nam śmierć jako przyszłość. (…) Walczymy o sprawiedliwość, a zły rząd jest pełen kryminalistów i zabójców. (…) Walczymy o pokój , a zły rząd ogłasza wojnę i destrukcję” - napisali na stronie rządowej Anonymous.

Dotychczas ministerstwo obrony nie odniosło się w żaden sposób do cyberataku grupy aktywistów internetowych, którzy sprzeciwiają się polityce meksykańskiego rządu w ogarniętym wojna narkotykową kraju.

Również na portalu społecznościowym Twitter hakerzy ostrzegli, że planują serię ataków na strony internetowe meksykańskiego rządu, w tym ministerstwa spraw zagranicznych.