Straty wyrządzone przez huragan Sandy, który na początku tygodnia nawiedził wschodnie wybrzeże USA, mogły wynieść od 30 mld do nawet 50 mld dolarów, a nie - jak wcześniej sądzono - od 10 mld do 20 mld dolarów - oceniła w czwartek agencja ubezpieczeniowa Eqecat.

Bardziej pesymistyczna prognoza wynika z ogromnych szkód, jakie huragan wyrządził w sieci przesyłowej energii elektrycznej, co spowodowało dłuższe niż spodziewano się przestoje w pracy zakładów pracy. Wiele firm posiada polisy ubezpieczeniowe, przewidujące w takich przypadkach wysokie odszkodowania. Przerwa w kursowaniu metra oraz zamknięcie tuneli komunikacyjnych przyczyniło się w istotnym stopniu do zwiększenia strat.

Z oświadczenia specjalizującej się w analizowaniu ryzyka agencji wynika, że ubezpieczyciele będą musieli pokryć straty w wysokości od 10 do 20 mld euro. Wcześniej przewidywano, że będzie to kwota między 5 a 10 mld dolarów.