Materiał kostny pobrany ze szczątków ofiar odnalezionych na powązkowskiej Łączce jest już w 40 proc. sprofilowany - informuje "Nasz Dziennik".

W Zakładzie Medycyny Sądowej w Szczecinie trwają już badania genetyczne szczątków ofiar stalinizmu wydobytych podczas ekshumacji na Łączce. Podpisane porozumienie między Instytutem Pamięci Narodowej a Pomorskim Uniwersytetem Medycznym w Szczecinie ma ułatwić prace.

"Te badania są już prowadzone, materiał kostny jest już, zdaje się, w 40 proc. sprofilowany, a materiał porównawczy od rodzin również jest już poddawany profilowaniu" - mówi dr Marcin Stefaniak, dyrektor szczecińskiego oddziału IPN. "Jestem przekonany, że pierwsze efekty zostaną podane w ciągu najbliższych miesięcy" - dodaje dr Stefaniak.

Porozumienie między IPN a PUM w Szczecinie przewiduje budowę bazy genetycznej ofiar terroru. Andrzej Ossowski z Zakładu Medycyny Sądowej PUM wskazał, że dzisiejsza technologia pozwala "zwrócić ofiarom twarz, czyli je zidentyfikować".

Jeśli chodzi o zabezpieczenie finansowe badań, to pierwsze środki wyasygnował uniwersytet medyczny. "To wspaniała uczelnia, która sama z siebie wyasygnowała 100 tys. zł na funkcjonowanie tej bazy" - podkreśla Stefaniak.