Dzięki przystąpieniu do PPK pracownik będzie mógł zmniejszyć kwotę przekazywaną komornikowi. Więcej natomiast organowi egzekucyjnemu oddadzą dłużnicy korzystający z zerowego PIT

Praktycznie każda zmiana w zasadach rozliczania wynagrodzeń ma wpływ na egzekucję, w tym na zasady dokonywania potrąceń. Tymczasem w ciągu ostatnich kilku miesięcy nastąpiły zmiany w zakresie PIT (wprowadzony został zerowy PIT, a także obniżono podatek poprzez odjęcie 1 proc. od stawki podatku oraz podwyższenie kosztów uzyskania), a niektóre podmioty zaczęły już odprowadzać składki na PPK. Wszystkie te zmiany odciskają swoje piętno także na potrąceniach komorniczych.
PPK a egzekucja
Dla przypomnienia: pracownicze plany kapitałowe (PPK) to powszechny, dobrowolny system długoterminowego oszczędzania. Obecnie obowiązek ich wprowadzenia spoczywa na podmiotach zatrudniających co najmniej 250 osób, ale już od nowego roku obowiązek ten dotyczyć będzie podmiotów zatrudniających co najmniej 50 osób. Składki na PPK są w części finansowane przez pracownika – u osób, które przystąpią do PPK, z wynagrodzenia netto potrącane jest standardowo 2 proc. wynagrodzenia brutto (stawkę liczy się bowiem od brutto, ale potrąca z netto). Wpłata finansowana przez pracownika może być podwyższona maksymalnie do 4 proc. lub obniżona maksymalnie do 0,5 proc.
Artykuł 87 par. 1 kodeksu pracy określa kolejność dokonywania potrąceń. W myśl tego przepisu z wynagrodzenia za pracę – po odliczeniu składek na ubezpieczenia społeczne, zaliczki na podatek dochodowy od osób fizycznych oraz wpłat dokonywanych do pracowniczego planu kapitałowego, jeżeli pracownik nie zrezygnował z ich dokonywania – podlegają potrąceniu tylko następujące należności:
  • sumy egzekwowane na mocy tytułów wykonawczych na zaspokojenie świadczeń alimentacyjnych;
  • sumy egzekwowane na mocy tytułów wykonawczych na pokrycie należności innych niż świadczenia alimentacyjne;
  • zaliczki pieniężne udzielone pracownikowi;
  • kary pieniężne przewidziane w art. 108 k.p.
Potrącenia mogą być dokonywane w następujących granicach:
  • w razie egzekucji świadczeń alimentacyjnych – do wysokości trzech piątych wynagrodzenia (60 proc.)
  • w razie egzekucji innych należności lub potrącania zaliczek pieniężnych – do wysokości połowy wynagrodzenia (50 proc.)
– przy czym w przypadku zbiegu obu typów egzekucji (alimenty + zajęcia pozostałe) potrąceń można dokonać do 60 proc.
Powyższe oznacza, że składki na PPK mają pierwszeństwo potrącenia, nawet przed alimentami. Są one bowiem traktowane tak, jak daniny publiczne (PIT i ZUS). Może to oznaczać, że osoby posiadające zajęcia komornicze będą chętniej przystępować do PPK (a właściwie nie będą z niego rezygnować). Co więcej – dłużnicy mogą być zainteresowani płaceniem jak najwyższych składek (maksymalnie 4 proc. kwoty brutto). Będzie to oznaczało mniejsze kwoty przekazywane komornikowi, a dłużnik będzie więcej odkładał na emeryturę. [przykład 1]

przykład 1

Obniżka zależna od wielkości składki
Pracownik zarabia brutto 5000 zł, co daje kwotę netto w wysokości 3613,19 zł. Z tytułu zajęcia niealimentacyjnego można zatem potrącić 1806,59 zł. Jeżeli pracownik przystąpi do PPK, jego wynagrodzenie netto zostanie obniżone o 100 zł, a w przypadku wyboru składki dodatkowej, nawet o 200 zł. W tym drugim przypadku komornik dostanie o 100 zł mniej (przy zajęciu niealimentacyjnym).
Jednocześnie warto zauważyć, że na mocy art. 95 ustawy z 4 października 2018 r. o pracowniczych planach kapitałowych (Dz.U. poz. 2215 ze zm., ost. zm. Dz.U. z 2019 r. poz. 1572) środki zgromadzone na rachunku PPK nie podlegają egzekucji sądowej ani administracyjnej. Przy czym ograniczenia te nie mają zastosowania do egzekucji mającej na celu zaspokojenie roszczeń alimentacyjnych, w tym należności budżetu państwa powstałych z tytułu świadczeń wypłaconych w przypadku bezskuteczności egzekucji alimentów. W efekcie roszczenia inne niż alimentacyjne nie podlegają egzekucji z rachunku PPK, a tym samym przystąpienie do PPK i podwyższenie składki może faktycznie stanowić częściowe zabezpieczenie przed egzekucją.
Kolejna kwestia: przystąpienie do PPK zmniejsza kwotę wolną od potrąceń. Ustala się ją na mocy art. 871 k.p., zgodnie z którym wolna od potrąceń jest kwota wynagrodzenia za pracę w wysokości:
  • minimalnego wynagrodzenia za pracę, ustalanego na podstawie odrębnych przepisów, przysługującego pracownikom zatrudnionym w pełnym wymiarze czasu pracy, po odliczeniu składek na ubezpieczenia społeczne, zaliczki na podatek dochodowy od osób fizycznych oraz wpłat dokonywanych do pracowniczego planu kapitałowego, jeżeli pracownik nie zrezygnował z ich dokonywania – przy potrącaniu sum egzekwowanych na mocy tytułów wykonawczych na pokrycie należności innych niż świadczenia alimentacyjne;
  • 75 proc. wynagrodzenia określonego w pkt 1 – przy potrącaniu zaliczek pieniężnych udzielonych pracownikowi;
  • 90 proc. wynagrodzenia określonego w pkt 1 – przy potrącaniu kar pieniężnych przewidzianych w art. 108 k.p.
W praktyce jednak zmniejszenie kwoty wolnej od potrąceń w związku z odprowadzaniem wpłat do PPK nie oznacza możliwości potrącania większych kwot – składki na PPK są bowiem odprowadzane na wydzielone konto, a tym samym są poza zasięgiem komornika.
W efekcie zatem pracownicze plany kapitałowe są rozwiązaniem niekorzystnym dla wierzycieli, albowiem pomniejszają kwoty przekazywane komornikowi.
Zerowy PIT i obniżenie podatku
W bieżącym roku ustawodawca wprowadził także dwie duże zmiany w zakresie podatku dochodowego od osób fizycznych – chodzi o tzw. zerowy PIT i obniżkę podatku.
Zgodnie z art. 21 ust. 1 pkt 148 ustawy z 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych (t.j. Dz.U. z 2019 r. poz. 1387 ze zm., ost. zm. Dz.U. z 2019 r. poz. 1978, dalej: ustawa o PIT) wolne od podatku dochodowego są przychody ze stosunku służbowego, stosunku pracy, pracy nakładczej, spółdzielczego stosunku pracy oraz umów zlecenia otrzymane przez podatnika do ukończenia 26. roku życia, do wysokości nieprzekraczającej w roku podatkowym kwoty 85 528 zł. Z uwagi na to, że regulacja weszła w życie z dniem 1 sierpnia, w 2019 r. zwolnienie ma zastosowanie proporcjonalne – jego limit wynosi w bieżącym roku 35 636,67 zł. W praktyce oznacza to, iż przy korzystaniu z zerowego PIT w rozliczeniu wynagrodzenia pomija się podatek dochodowy.
Z kolei od października obniżona została podstawowa stawka podatku z 18 do 17 proc., a koszty uzyskania wzrosły ze 111,25 zł i 139,06 zł do odpowiednio 250 zł oraz 300 zł.
W efekcie w trakcie roku 2019 u niektórych osób podatek został – mówiąc obrazowo – usunięty z rozliczenia, a u pozostałych obniżony. Wywołuje to określone skutki w zakresie egzekucji.
W przypadku zerowego PIT potrąceń dokonuje się po odjęciu od wynagrodzenia jedynie składek ZUS i – ewentualnie – PPK. Skoro nie potrąca się podatku dochodowego, kwota zaliczki na PIT zostaje postawiona do dyspozycji komornika, a tym samym może on otrzymać 50 proc. tej kwoty (60 proc. w przypadku alimentów). Jednocześnie jednak brak zaliczki na podatek zwiększa kwotę wolną od potrąceń. Ta ostatnia, o czym była już mowa powyżej, stanowi bowiem kwotę minimalnego wynagrodzenia netto, a tę z kolei oblicza się przecież odejmując od brutto m.in. kwotę zaliczki na podatek dochodowy. W efekcie w przypadku niskiego wynagrodzenia brak zaliczki nie pozwoli komornikowi na dodatkowe zajęcie niealimentacyjne – 50 proc. kwoty netto będzie co prawda wyższe o wartość zaliczki na podatek, ale jednocześnie wyższa będzie kwota wolna od potrąceń. Inaczej będzie natomiast w przypadku zajęć alimentacyjnych – tu nie obowiązuje kwota wolna od potrąceń, a tym samym komornik otrzyma 60 proc. kwoty zaliczki na podatek dochody, którą zapłaciłaby osoba, gdyby jej dochody nie były objęte zerowym PIT. [przykład 2]

przykład 2

Wyższa kwota do przekazania
Pracownik zarabia brutto 3000 zł, co daje kwotę netto w wysokości 2202,72 zł przy naliczeniu podatku oraz 2340,72 zł w przypadku korzystania z zerowego PIT. Różnica wynosi więc 138 zł. Oznacza to, że od osoby objętej zerowym PIT komornik otrzyma o 69 zł (zajęcie niealimentacyjne) lub 82,80 zł (zajęcie alimentacyjne) więcej niż w przypadku podatnika podlegającego opodatkowaniu.
Podobne skutki (oczywiście na mniejszą skalę) wywołuje obniżenie podatku w odniesieniu do kwoty obniżenia.
Powyższe oznacza, że – w odróżnieniu od PPK – dokonane przez ustawodawcę obniżki podatku są na korzyść wierzycieli, w szczególności alimentacyjnych. ©℗