Nowy harmonogram przygotowań do budowy lotniska: w połowie 2021 r. dokładna lokalizacja portu, za dwa lata konkurs architektoniczny na terminal. Termin finiszu prac w 2027 r. wciąż obowiązuje

W przypadku Centralnego Portu Komunikacyjnego na razie pewne jest jedno: nie ma szans, by budowa portu w Baranowie na dobre rozpoczęła się w 2021 r., co jeszcze przed rokiem zakładał wiceminister infrastruktury Mikołaj Wild.
W spółce przygotowującej inwestycję przekonują, że przy tak wielkim przedsięwzięciu kluczowe jest dokładne planowanie. – Chodzi o to, by uniknąć błędów, jakie popełniono choćby przy budowie lotniska Berlin Brandenburg, które od kilku lat nie może doczekać się otwarcia – mówi Piotr Kasprzyk, dyrektor biura prawnego Komponentu Lotniskowego CPK.
Spółka jest teraz na etapie konsultacji z liniami lotniczymi, a także z innymi partnerami branżowymi, np. zarządcami lotnisk. W tym tygodniu odbywają się np. warsztaty ze specjalistami od projektowania lotnisk z Wielkiej Brytanii.
Poznaliśmy też dalszy plan działań spółki CPK. Według Piotra Kasprzyka kluczowe do odpowiedniego przygotowania inwestycji będzie wykonanie tzw. planu generalnego lotniska. Zostanie on zlecony w połowie 2020 r. Odpowie na kluczowe pytania. Po pierwsze zweryfikuje ostatnie prognozy ruchu Urzędu Lotnictwa Cywilnego, który szacował, że w 2035 r. z polskich lotnisk skorzystają 94 mln osób, czyli ponad dwukrotnie więcej niż w 2018 r. Z kolei po przeprowadzeniu wielu analiz, w tym dotyczących wiatru, będzie można wskazać ostateczną lokalizację pasów startowych i całego lotniska. Piotr Kasprzyk spodziewa się, że dojdzie do tego najpóźniej w połowie 2021 r. Wtedy będzie można zacząć wykupy nieruchomości. W CPK liczą, że z większością mieszkańców uda się porozumieć i przymusowe wywłaszczenia będą ostatecznością. Według wstępnych szacunków teren przyszłego lotniska musi opuścić ponad 2 tys. osób.
W czasie przygotowania planu generalnego CPK zostanie też wybrany model biznesowy lotniska. Na razie rząd nie wyklucza różnych wariantów, np. wpuszczenia do spółki zarządzającej portem dużej firmy zagranicznej, która wyłoży część środków na inwestycję.
Piotr Kasprzyk zapowiada też, że za niemal dwa lata, czyli na końcowym etapie przygotowania planu generalnego, będzie można ogłosić międzynarodowy konkurs na projekt architektoniczny terminala. Gdy będzie gotowy plan generalny, będzie można wystąpić o kluczowy dla inwestycji dokument – decyzję lokalizacyjną. Po jej uzyskaniu ruszy projektowanie.
W CPK na razie nie chcą powiedzieć, kiedy na dobre może wystartować budowa lotniska. Ostrożnie licząc, będzie to możliwe najwcześniej za mniej więcej cztery lata.
Piotr Kasprzyk mówi zaś, że wciąż obowiązującą datą uruchomienia portu (zapisaną w przejętej przez rząd koncepcji) jest rok 2027. Od razu dodaje, że termin jest obarczony ryzykiem, np. związanym z niedostosowaniem prawa. W spółce przyznają też, że w związku ze ściśle określonym terminem pojawia się niebezpieczeństwo windowania cen czy złego wykonania, czego przykłady widać było np. przed Euro 2012. ©℗
Spółka jest na etapie konsultacji z liniami lotniczymi