W Portugalii we wtorek zanotowano największą od początku epidemii koronawirusa liczbę pacjentów na szpitalnych oddziałach intensywnej terapii – 431, ogłosił rząd tego kraju. Wraz z rosnącą liczbą chorych gabinet Antonia Costy podkreślił konieczność wprowadzenia dodatkowych restrykcji epidemicznych.

We wtorkowym komunikacie ministerstwo zdrowia ogłosiło, że podczas ostatniej doby utrzymała się wysoka dynamika zgonów na Covid-19. O ile pomiędzy niedzielą a poniedziałkiem zmarła rekordowa dzienna liczba osób – 91, to już podczas kolejnych 24 godzin ofiar śmiertelnych było 81.

W sumie w Portugalii do wtorkowego popołudnia zmarły po infekcji koronawirusem 3553 osoby. Zakażonych zostało łącznie 230,1 tys. osób Od poniedziałku liczba infekcji zwiększyła się o kolejne 4452 przypadki.

Podczas ostatniej doby do rekordowego poziomu wzrosła liczba pacjentów na oddziałach intensywnej terapii. Jest ich tam już 431. W sumie w portugalskich szpitalach leczy się obecnie 3028 osób, które zostały zainfekowane SARS-CoV-2.

W czasie wtorkowej rozmowy z telewizją SIC minister gospodarki i cyfryzacji Pedro Siza Vieira zapowiedział, że w związku z wciąż wysoką liczba zakażeń rząd nosi się z zamiarem wprowadzenia dodatkowych restrykcji epidemicznych dla regionów kraju najbardziej doświadczonych przez Covid-19.

Siza Vieira wyjaśnił, że zostaną one wprowadzone w tych powiatach, w których podczas ostatnich dwóch tygodni na 100 tys. mieszkańców przypadało ponad 240 infekcji.

“To powinny być obostrzenia, które uzupełnią już istniejące na terenach najbardziej dotkniętych przez epidemię koronawirusa” - dodał minister.

W 191 powiatach Portugalii, gdzie mieszka ponad 80 proc. populacji kraju, obowiązuje zakaz wychodzenia z domów w dni robocze pomiędzy godz. 23 a 5, a także w weekendy pomiędzy 13 a 5. Na terenach tych występują też ograniczenia w przemieszczaniu się obywateli bez uzasadnionych powodów, takich jak konieczność udania się do pracy, szkoły, lekarza lub na zakupy.

Z Lizbony Marcin Zatyka (PAP)