Uczestnicy protestu przeciwko orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji zgromadzili się przed kościołem na pl. Trzech Krzyży w Warszawie. Demonstrujący rzucili race, butelki i jajka w stronę osób blokujących dostęp do kościoła oraz policjantów. Funkcjonariusze użyli wobec kilku protestujących gazu.

Tysiące uczestników protestu, w ramach którego w stolicy od godz. 16 trwały blokady ważnych komunikacyjnie miejsc, od ok. 19.30 gromadzą się pod Kościołem pw. św. Aleksandra na placu Trzech Krzyży. Przed drzwiami wejściowymi do kościoła stoją osoby związane m.in. ze środowiskami narodowymi, trzymające różańce i Biblię. Od protestujących oddziela ich kilkadziesiąt policjantów.

Uczestnicy protestu przeciwko zaostrzaniu prawa aborcyjnego wznoszą okrzyki "J... PiS", "Nie ma kompromisu", "Mamy dość" czy "Wyp...". W stronę osób stojących przed drzwiami kościoła rzucono race, rolki papieru toaletowego, butelki i jajka. Dochodzi do przepychanek. Wobec kilku protestujących policja użyła jednorazowo gazu pieprzowego. W okolicach placu stoi kilkadziesiąt vanów policyjnych.

Protestujący mają ze sobą transparenty z hasłami "Moje ciało, mój wybór", "To jest wojna" i "11. przykazanie: wyp...". Część z nich kieruje się w stronę ul. Nowogrodzkiej, gdzie mieści się siedziba PiS.