Obrońcy białoruskiej opozycjonistki Maryi Kalesnikawej odwołali się od decyzji o jej areszcie – poinformowała prawniczka Ludmiła Kazak. Obrońcy domagają się zmiany tzw. środka zapobiegawczego zastosowanego wobec Kalesnikowej, zatrzymanej 7 września.

"Apelacja została skierowana do sądu" - powiedziała Kazak agencji Interfax-Ukraina w piątek wieczorem.

Kalesnikawa, członkini prezydium Rady Koordynacyjnej powołanej przez opozycję białoruską, znajduje się w areszcie śledczym w Mińsku.

Opozycjonistka została zatrzymana 7 września rano na ulicy w Mińsku przez nieznanych ludzi. Została przewieziona do siedziby wydziału do walki z zorganizowaną przestępczością, gdzie spędziła około połowy dnia. Potem trafiła do KGB Białorusi i tam żądano od niej zgody na wyjazd za granicę. W nocy wywieziono opozycjonistkę na granicę białorusko-ukraińską i siłą próbowano zmusić do opuszczenia kraju. Z relacji współpracowników Kalesnikawej Antona Radniankaua i Iwana Kraucoua, aby tego uniknąć, kobieta porwała swój paszport i przez okno wydostała się z auta, którym razem jechali. (PAP)

awl/ jo/