Bundestag poparł program skupowania obligacji przez Europejski Bank Centralny. W kontrowersyjnym wyroku kontestował go Federalny Trybunał Konstytucyjny.
Wniosek w niemieckim parlamencie poparła w czwartek większość ugrupowań. Przeciwko jako jedyna była Alternatywa dla Niemiec, której politycy byli autorami pozwu do Federalnego Trybunału Konstytucyjnego w Karlsruhe przeciwko programowi PSPP (Public Sector Purchase Programme).
Chodzi o akcję skupowania papierów dłużnych krajów Eurolandu przez Europejski Bank Centralny na łączną sumę 2,2 bln euro. Sędziowie z Karlsruhe w kontrowersyjnym wyroku z 5 maja stwierdzili, że EBC mógł wyjść poza swoje uprawnienia, co narusza niemiecką konstytucję. Dali rządowi i parlamentowi trzy miesiące na zapewnienie, że EBC, prowadząc program, dokonał proporcjonalnej oceny jego skutków. W przeciwnym razie Bundesbank musiałby wycofać się z PSPP.
Wyrok odbił się szerokim echem w Europie, ponieważ nie tylko stawiał pod znakiem zapytania przyszłość obligacyjnego programu, ale także podważał wcześniejsze postanowienie Trybunału Sprawiedliwości UE, który uznał tę operację za legalną. Rozstrzygnięcie z Karlsruhe pozytywnie oceniał polski rząd, odnosząc go do własnego sporu o praworządność. Jak oceniał obóz PiS, niemiecki trybunał udowodnił, że TSUE nie ma nieograniczonych uprawnień, a pierwszeństwo mają sądy krajowe. Polski TK ma rozstrzygnąć, czy TSUE miał prawo w ramach środka tymczasowego zawiesić działalność Izby Dyscyplinarnej w Sądzie Najwyższym.
Po wyroku z Karlsruhe EBC przygotował dla Niemiec odpowiedź, przesyłając niepublikowane wcześniej dokumenty, w tym stenogramy ze spotkań, na których kierownictwo omawiało PSPP. W liście do Bundestagu niemiecki minister finansów Olaf Scholz stwierdzał, że w swojej odpowiedzi EBC udowodnił, iż dokonał „proporcjonalnej oceny” negatywnych skutków, których wymagał w swoim wyroku trybunał w Karlsruhe. Z oceną rządu zgodził się w czwartek niemiecki parlament.
W ocenie Agnieszki Smoleńskiej, doktor prawa europejskiego i analityczki Polityki Insight, czwartkowa uchwała Bundestagu zamyka sprawę. – Kwestią otwartą pozostaje natomiast wiele obaw dotyczących instrumentów, którymi dysponuje Unia Europejska w rozwiązywaniu tego typu konfliktów konstytucyjnych – podkreśla. Te obawy mogłoby rozwiać wprowadzenie większej kontroli nad działaniami EBC.
Agnieszka Smoleńska zwraca również uwagę, że sprawa została rozwiązana na miesiąc przed terminem wyznaczonym przez Karlsruhe. – Chodziło o zakończenie konfliktu przed objęciem przez Niemcy przewodnictwa w Radzie UE. To pokazuje jedność klasy politycznej, która dążyła do tego, by ta sprawa nie rzucała się cieniem na niemiecką prezydencję – podkreśla.
Za uchwałą głosowały w czwartek wchodzące w skład rządu CDU kanclerz Angeli Merkel i jej bawarska odnoga CSU oraz lewicowa SPD, a także Zieloni i liberalna FDP. Wstrzymała się Lewica.
Chociaż konflikt wokół PSPP został rozwiązany, do podobnych sporów może dochodzić w przyszłości. I to niedalekiej. Alternatywa dla Niemiec zapowiada bowiem kolejny pozew do trybunału w Karlsruhe. Tym razem przeciwko programowi skupowania papierów dłużnych uruchomionemu przez EBC w odpowiedzi na pandemię koronawirusa w marcu tego roku.