Ponad 10 milionów pracowników francuskiego sektora prywatnego włączono do programu dla tymczasowo bezrobotnych - poinformowała w środę minister pracy Muriel Penicaud. To ponad połowa wszystkich zatrudnionych w firmach prywatnych.

Wprowadzony przez francuski rząd program polega na płaceniu przez państwo pensji tymczasowo zwolnionym pracownikom lub tym, którym obcięto godziny pracy. Koszt programu to ponad 20 mld euro.

Jak stwierdziła Penicaud w wywiadzie dla BFM Radio, z programu skorzysta ok. 60 proc. wszystkich firm prywatnych we Francji i ponad połowa zatrudnionych.

Choć wsparcie państwa ma powstrzymać masowe zwolnienia i wzrost bezrobocia, liczba osób ubiegających się o tradycyjne zasiłki dla bezrobotnych także się zwiększyła. Jak zauważa jednak telewizja France 24, procentowy wzrost zarejestrowanych bezrobotnych jest jednocyfrowy i mniejszy od oczekiwanego.