Zasadnicze elementy tego rozwinięcia tzw tarczy antykryzysowej, jakim jest "tarcza finansowa" nie wymagają zmian legislacyjnych; mamy nadzieję, że mechanizm wsparcia firm ruszy już po świętach - mówił w piątek w TVN24 szef kancelarii premiera Michał Dworczyk.

W środę przedstawiona została "tarcza finansowa", czyli propozycje, które mają pomóc firmom w okresie kryzysu spowodowanego epidemią koronawirusa. Wartość pomocy finansowej, która ma trafić bezpośrednio do firm, ma wynieść ponad 100 mld zł.

Dworczyk pytany, kiedy "tarcza finansowa" będzie przekuta w projekty ustaw, odpowiedział, że za realizację tej "tarczy" będzie odpowiadał Polski Fundusz Rozwoju.

"Zasadnicze elementy tego etapu czy tego rozwinięcia tarczy antykryzysowej nie wymagają zmian legislacyjnych" - mówił szef KPRM.

"Już w kwietniu przedsiębiorcy będą mogli ubiegać się o te subwencje, które będą w części mogły być umarzane w zależności od tego, czy to jest mała, średnia czy duża firma, to ta droga będzie nieco inna, ale wspólne będzie jedno - że procedury będą maksymalnie uproszczone" - dodał Dworczyk.

Szef KPRM poinformował, że mniejsi przedsiębiorcy będą mogli zwracać się o pomoc bezpośrednio do banków współpracujących z PFR, a duże firmy muszą to zrobić za pośrednictwem PFR. Dodał, że cała procedura będzie zinformatyzowana, a formularze można wypełniać on-line. Wszelkie informacje na temat tych subwencji - jak zaznaczył Dworczyk - znajdują się na stronie internetowej PFR.

"Mamy nadzieję, że wkrótce po świętach ten mechanizm już ruszy" - dodał.

Dworczyk podkreślał, że cały mechanizm wsparcia z "tarczy antykryzysowej" wyniesie łącznie ponad 300 mld zł.