Bank centralny Francji szacuje, że w pierwszym kwartale 2020 roku gospodarka kraju skurczyła się o 6 proc. w stosunku do poprzednich trzech miesięcy. Według agencji Reuters to największy spadek PKB Francji od II wojny światowej.

Bank Francji szacuje, że na skutek wprowadzenia restrykcji związanych z koronawirusem, trwających od 17 marca, aktywność gospodarcza spadła o prawie jedną trzecią. Zdaniem analityków banku oznacza to, że każde dwa tygodnie kwarantanny mogą oznaczać zmniejszenie rocznego poziomu aktywności gospodarczej o 1,5 proc.

Według przeprowadzonej na przełomie marca i kwietnia ankiety wśród przedsiębiorców, średnie wykorzystanie środków produkcji przemysłowej w marcu było na historycznie niskim poziomie 56 proc. Najgorsza sytuacja jest w przemyśle samochodowym, gdzie produkcja ukształtowała się na poziome 41 proc. potencjału.

Dotychczasowy rekord jeśli chodzi o spadek PKB Francji w ujęciu kwartalnym dotyczył drugiego kwartału 1968 roku, czyli okresu masowych zamieszek, protestów studentów i strajku generalnego. PKB zmniejszyło się wówczas o 5,3 proc.

Okres kwarantanny według pierwotnych planów ma zakończyć się 15 kwietnia, ale francuskie władze zapowiadają, że środki mogą zostać przedłużone. Wtorek był najgorszym dotąd dniem epidemii we Francji jeśli chodzi o liczbę zmarłych. Zarejestrowano śmierć ponad 1,4 tys. osób, a całkowita liczba ofiar śmiertelnych przekroczyła 10 tys.