2 389 nowe przypadki zakażenia koronawirusem i 157 zgonów odnotowano w ciągu ostatnich 24 godzin w Iranie - poinformował w czwartek rzecznik rządu Kijanusz Dżahanpur.

Liczba zainfekowanych od początku epidemii wzrosła do 29 406, a ofiar śmiertelnych do 2 234 - przekazał rzecznik, po raz kolejny wzywając Irańczyków do pozostania w domach w związku z epidemią.

Prezydent Iranu Hasan Rowhani zapowiedział, że rozprzestrzenianie się wirusa zostanie powstrzymane za dwa tygodnie. Dodał, że podjęto dalsze kroki w celu złagodzenia wpływu epidemii na obywateli o niższych dochodach.

"Wyślemy dzisiaj list do najwyższego przywódcy Iranu z prośbą o zgodę na wycofanie 1 miliarda dolarów z irańskiego suwerennego funduszu majątkowego - zadeklarował Rowhani na spotkaniu, transmitowanym na żywo w telewizji. - Kwota ta zostanie wykorzystana, żeby pomóc osobom o niższych dochodach i naszej służbie zdrowia".

Najwyższy przywódca duchowo-polityczny Iranu ajatollah Ali Chamenei ma ostatnie słowo we wszystkich sprawach państwowych.

Iran - odcięty od międzynarodowych rynków kapitałowych i borykający się z poważnymi problemami finansowymi w związku z załamaniem cen ropy naftowej w następstwie amerykańskich sankcji - stara się chronić swoją gospodarkę przed pandemią koronawirusa - zauważa Reuters.

"Mimo że podlegamy surowym sankcjom USA (...) nasza walka z epidemią koronawirusa trwa nadal i przezwyciężymy epidemię" - zapewniał Rowhani.