Specjalny fundusz ma być wart 300 mld rubli (15,7 mld zł). Nie ma na razie oficjalnych planów odwołania kwietniowego referendum konstytucyjnego.
Rosyjski rząd i bank centralny przedstawiły wczoraj założenia pakietu antykryzysowego, którego wdrożenie ma pomóc gospodarce przetrwać skutki pandemii koronawirusa i spadku cen ropy naftowej. Szczegóły projektów miały być doprecyzowane do końca wczorajszego dnia.
„Rząd i bank centralny dzięki odpowiedzialnej polityce makroekonomicznej ostatnich lat dysponują wystarczającą ilością zasobów finansowych” – czytamy w oświadczeniu. Nad ich wprowadzeniem będą czuwać wicepremierzy Andriej Biełousow i Tatjana Golikowa. Powołano też radę koordynacyjną ds. walki z koronawirusem, na której czele stanął premier Michaił Miszustin, a jego pierwszym zastępcą został mer Moskwy Siergiej Sobianin.
Władze mają zamiar objąć pozostających na obowiązkowej kwarantannie zasiłkiem chorobowym. W lipcu ruszą specjalne zasiłki dla najbiedniejszych rodzin z dziećmi w wieku od trzech do siedmiu lat. Lekarze, którzy szczególnie odznaczą się w walce z epidemią, będą mogli liczyć na premie ze specjalnie powołanego funduszu. Rząd ma też zezwolić na handel w internecie lekami, na które nie jest wymagana recepta.
Szczególną uwagę poświęcono małemu i średniemu biznesowi oraz branży handlowej jako najbardziej narażonym na skutki wprowadzanych równolegle ograniczeń antyepidemicznych (o nich w dalszej części tekstu). Zmiany zakładają poszerzenie programu kredytów preferencyjnych i wydłużenie do trzech miesięcy terminu opłacenia najmu nieruchomości należących do państwa i samorządów. Handel ma odetchnąć dzięki ograniczeniu ceł wwozowych.
Branża turystyczna i lotnicza mogą liczyć na rozluźnienie terminów płatności podatków, a touroperatorzy do końca roku nie będą musieli płacić składek na fundusz rezerwowy. Rząd udzieli gwarancji na restrukturyzacje i prolongacje kredytów w tych branżach. Według wiceministra transportu Aleksandra Nieradki straty przewoźników lotniczych mogą przekroczyć 100 mld rubli (5,7 mld zł). Zagrożone są linie Utair, które jako jedyne obsługują niektóre połączenia z odległymi częściami Rosji.
Bank Rosji obniży wymogi obowiązujące banki komercyjne przy kredytowaniu przedsiębiorstw produkujących leki i sprzęt medyczny. Rząd wpisze tego typu spółki na listę traktowanych preferencyjnie przedsiębiorstw o znaczeniu systemowym. Łagodniej będą traktowani wykonawcy przetargów państwowych, którzy nie będą w stanie wywiązać się z kontraktu, bo epidemia ma zostać uznana za umowną siłę wyższą. Zniesione zostaną kary za niektóre nieprawidłowości. Na pomoc finansową mogą liczyć regiony szczególnie dotknięte skutkami zbliżającego się kryzysu.
W poniedziałek media pisały też o innych pomysłach. „Kommiersant” – o wypłacie awansem emerytur i niektórych zasiłków albo czasowym zakazie kontrolowania pewnych kategorii małych i średnich przedsiębiorstw. „Wiedomosti” – o zawieszeniu na pół roku wypłacania dywidend przez spółki skarbu państwa. W rządzie zapowiedziany wczoraj pakiet bywa nazywany „przednadzwyczajnym”. Niewykluczone, że inne opisywane przez media pomysły pojawią się dopiero, gdyby ziści się scenariusz czarniejszy niż zakładany przez władze.
Rosja zaczyna wprowadzać poważne ograniczenia związane z walką z wirusem. Od dzisiaj zamyka granice dla cudzoziemców. Wyjątki będą dotyczyć obcokrajowców z prawem pobytu, dyplomatów, załóg samolotów, statków i pociągów oraz osób, które chcą przyjechać do Rosji na pogrzeb bliskich. Lotniska będą otwarte dla pasażerów tranzytowych. Rosjanie, którzy przyjechali niedawno z zagranicy, mają zostać zbadani na obecność wirusa. Szkoły będą zamknięte od przyszłego poniedziałku aż do końca kwietnia.
Przy okazji zakazano imprez ulicznych. Ten środek uderzy w opozycję protestującą przeciwko zmianom w konstytucji. W poniedziałek Sąd Konstytucyjny uznał, że nie ma nic niezgodnego z ustawą zasadniczą w poprawce, dzięki której Władimir Putin po upływie obecnej kadencji będzie mógł się ubiegać o dwie kolejne, mimo dwukadencyjnego limitu. Poprawki przewidują, że zmiana konstytucji zeruje liczbę kadencji, bo liczą się one od chwili przyjęcia zmian. Ogólnorosyjskie głosowanie w sprawie konstytucji jest planowane na 22 kwietnia. Na razie władze nie planują odwołania referendum, choć „Znak” pisał, powołując się na źródła w administracji prezydenta, że i taki wariant jest rozpatrywany.
Do chwili zamknięcia tego wydania DGP w Rosji potwierdzono 114 przypadków zakażenia SARS-CoV-2. Żaden z pacjentów nie zmarł, zaś ośmioro wyzdrowiało. Część opozycji podejrzewa, że rzeczywista skala problemu jest większa, a jako przesłankę podaje szybki wzrost zachorowań na zwykłe zapalenie płuc. To, że Moskwa ukrywa prawdziwe liczby, sugerował w poniedziałek prezydent Białorusi Alaksandr Łukaszenka. Niezależnych potwierdzeń tego typu rewelacji brak.
Rosyjskie problemy wynikają nie tylko z groźby rozprzestrzenienia się epidemii COVID-19, ale i ze spadających cen ropy naftowej, będącej ważnym źródłem dochodów budżetowych. Spadek światowego popytu na ropę doprowadził do sporu między Rosją a Arabią Saudyjską o metodę ograniczenia podaży, a ten – do wojny cenowej. W efekcie ropa kosztuje obecnie ok. 30 dolarów za baryłkę i jest najtańsza od kilkunastu lat. Rząd w Moskwie już oficjalnie pożegnał się z planami wypracowania w tym roku nadwyżki budżetowej.