Będzie nam przybywało pacjentów, którzy będą mieli wyniki dodatnie, ale ci pacjenci są z ognisk, które są poddane naszej obserwacji. Mamy także trzynastu ozdrowieńców - to jest dobra informacja - mówił w sobotę główny inspektor sanitarny Jarosław Pinkas.

"W mojej wypowiedzi muszą wybrzmieć trzy najważniejsze słowa: odpowiedzialność, rozwaga, rozsądek - to jest prawdziwe lekarstwo na koronawirusa" - mówił podczas konferencji w KPRM Pinkas. My sobie z nim poradzimy, to pewnie będzie trochę trwało, ale patrząc się na to na co możemy spojrzeć w tej chwili - na rozwagę naszych obywateli - wiemy, że nam się to wszystkim uda" - stwierdził.

Pinkas podkreślił, że Polska nie podejmuje nadmiarowych działań, a tylko to, co powinna zrobić. "To inne kraje mają podążać naszą drogą i to robią. To my jesteśmy tymi, którzy wyznaczają kierunek, my dajemy busolę z azymutem, jak postępować, żeby dać poczucie bezpieczeństwa zdrowotnego wszystkim naszym obywatelom" - podkreślał.

"Szacowaliśmy, że do końca tygodnia będziemy mieli ok. 100 przypadków. Wiedzieliśmy, ponieważ znaliśmy ogniska, wiemy ilu mamy pacjentów - przepraszam - zdrowych, zdrowe osoby w kwarantannie, bo w kwarantannie mamy osoby zdrowe, analizujemy, robimy ogromną liczbę testów każdej doby, robimy ok. 1,5 testów, więc będzie nam przybywało pacjentów, którzy będą mieli wyniki dodatnie, ale ci pacjenci są właśnie z tych ognisk, które są poddane naszej obserwacji" - mówił podczas konferencji w KPRM Pinkas.

Podkreślał także, że ogromna liczba jest poddana opiece inspekcji sanitarnej i nadzorowi epidemiologicznemu. "To ponad 44 tys. obywateli" - mówił. "4,4 tys. osób jest w tej chwili w kwarantannie" - dodał i przyznał, że te osoby zachowują się racjonalnie. "Wiedzą, że mogą być przyszłym zagrożeniem dla naszych obywateli, dla swoich rodzin, jeżeli nie będą zachowywali się racjonalnie" - zaznaczył.

"Mamy także trzynastu ozdrowieńców - to jest dobra informacja" - poinformował także Pinkas.

"Będziemy mieli coraz lepsze efekty dlatego, że potrafimy się skonsolidować, że mamy naprawdę oddanych lekarzy i pielęgniarki, że nasze służby są coraz bardziej sprawne, bo są coraz bardziej doświadczone, bo przecież to jest nowe wyzwanie" - mówił.

Główny inspektor sanitarny apelował, aby zachować odpowiedni dystans w przypadku, kiedy mieszkamy z rodziną, żeby się wysypiać, wietrzyć pomieszczenia i myć ręce oraz stosować się do publikowanych przez rząd komunikatów.

Najnowsze dane mówią, że w Polsce potwierdzono dotąd 93 przypadki koronawirusa, dwie z tych osób zmarły. Ministerstwo zdrowia podało w sobotę, że w ciągu ostatniej doby wykonano ponad 1,5 tys. testów.

Nowy koronawirus SARS-Cov-2 wywołuje chorobę o nazwie COVID-19. Objawia się ona najczęściej gorączką, kaszlem, dusznościami, bólami mięśni i zmęczeniem. Podejrzewa się, że do zarażenia koronawirusem, który może wywoływać groźne dla życia zapalenie płuc, doszło w Chinach pod koniec 2019 r. na targu w Wuhan, stolicy prowincji Hubei.