Telewizja Polska ma sprostować informację, jakoby wiceszef PO Borys Budka podawał nieprawdziwą cenę leku Valcyte – orzekł w środę prawomocnie Sąd Apelacyjny w Katowicach, oddalając zażalenie TVP na wcześniejsze orzeczenie Sądu Okręgowego w Gliwicach w tej sprawie.

Chodzi o publikacje na temat tzw. paragonu hańby. Poseł domagał się sprostowania podawanych na ten temat informacji – zarzucania mu, że kłamał w sprawie ceny leku.

"Sąd oddalił zażalenie TVP. Tym samym postanowienie sądu okręgowego stało się prawomocne i podlega wykonaniu" – poinformowała PAP rzeczniczka Sądu Apelacyjnego w Katowicach Aleksandra Janas.

1 października podczas debaty w TVP Budka przedstawił paragon i opublikował na Twitterze post: "Oto paragon hańby tego rządu. Ponad 2000 zł dla dziecka po przeszczepie, które rodzice muszą wydać tylko dlatego, że ten rząd zamiast dofinansować służbę zdrowia woli wydawać na nagrody dla swoich ministrów". Na paragonie (noszącym datę 30 września br.) jest lek Valcyte, proszek do sporządzania roztworu doustnego; kwota opiewa na 2082 zł 36 gr (dwa opakowania po 1041 zł 18 gr) – z pełną odpłatnością za lek.

Poseł podkreślał, że paragon jest autentyczny. W TVP pojawiły się informacje, że Budka kłamał, gdyż lek jest refundowany, na co politycy PO odpowiadali, że nie we wszystkich przypadkach można liczyć na refundację.

Zgodnie z utrzymanym postanowieniem sądu okręgowego TVP ma zamieścić sprostowanie następującej treści: "Telewizja Polska SA prostuje nieprawdziwe informacje, wyemitowane na antenie TVP Info w dniu 1 października 2019 roku, jakoby poseł Borys Budka, pokazując podczas debaty w TVP rachunek z apteki, podał nieprawdziwą cenę leku Valcyte". Sprostowanie ma być wyemitowane w TVP Info.

Podobne sprostowanie – odnoszące się do informacji zawartych na pasku informacyjnym i podczas rozmowy z szefem tvp.info Samuelem Pereirą - ma być zamieszczone na stronie internetowej tvp.info. TVP ma też zwrócić Budce koszty postępowania.

Sąd okręgowy – a później także apelacyjny – uznał, że takie stwierdzenia godziły w dobra wnioskodawcy, który startuje w wyborach parlamentarnych, i podważały zaufanie do niego. Sprawa była rozpoznawana w trybie wyborczym – sąd uznał, że materiały TVP zakwestionowane przez Budkę spełniały przesłanki agitacji wyborczej.

Do sprawy leku, o którym mówił Budka, odniósł się minister zdrowia Łukasz Szumowski. "Panie Pośle Budka, może Pan nie zorientował się, ale lek, o którym Pan mówił jest objęty refundacją i dla dzieci kosztuje 3,20. Zdrowie jest zbyt poważnym tematem, żeby wprowadzać Polaków w błąd. Czekamy na przeprosiny..." - napisał minister na Twitterze.

Sąd wskazał, że zaprezentowany przez Budkę paragon dokumentował faktyczne nabycie leku Valcyte dla czteroletniego dziecka, które w 2015 r. przeszło przeszczep wątroby, a od 2018 r. musi ten lek stale przyjmować. Od września br. lek ten, po refundacji, kosztuje 3 zł 20 gr, jednakże wskazania do refundacji są ograniczone – wskazał sąd.

Po debacie z udziałem Budki – podczas rozmowy telefonicznej z szefem portalu tvp.info Samuelem Pereirą - na pasku informacyjnym TVP Info pojawiły się m.in. napisy, że Budka podał nieprawdziwą cenę leku oraz że "paragon hańby to fałsz Budki". Budka domagał sie sprostowania informacji przez TVP i Pereirę. W tym drugim procesie gliwicki sąd uznał w środę, że Pereira nie musi zamieszczać sprostowania. Budka zapowiedział zażalenie do sądu apelacyjnego.

Orzeczenie sądu okręgowego – jeszcze przed prawomocnym rozstrzygnięciem sądu apelacyjnego – skrytykowała TVP. "Telewizja Polska uznaje za przejaw wykorzystywania instytucji prawa do politycznych celów" – napisali przedstawiciele telewizji w oświadczeniu. W ich ocenie, poseł, mówiąc o cenie Valcyte, "zmanipulował fakty" i podał nieprawdziwą cenę leku. Według TVP "sąd nie rozumie bądź udaje, że nie rozumie, iż spór o wypowiedź Borysa Budki dotyczył ważnego społecznie problemu refundacji leków, a nie kwoty na paragonie".