Sprawa kredytu frankowego państwa Dziubaków, w związku z którą TSUE wydał w czwartek wyrok, zostanie podjęta prawdopodobnie w listopadzie br. - przekazała PAP w czwartek sędzia Sądu Okręgowego w Warszawie Sylwia Urbańska. Ostatnio sprawa ta była zawieszona w oczekiwaniu na wyrok unijnego trybunału.

Sędzia Urbańska pytana, czy warszawski sąd zastosuje się w tej sprawie do wyroku TSUE podkreśliła, że ostateczne stanowisko zostanie przedstawione w orzeczeniu kończącym postepowania. Wskazała jednak, że zgodnie z orzecznictwem stanowisko TSUE jest wiążące w sprawie, w której sąd krajowy zwrócił się z pytaniem.

Chodzi o sprawę kredytu w frankach szwajcarskich, która jest prowadzona przez warszawski sąd okręgowy. Po zadaniu pytań prejudycjalnych przez ten sąd, wyrok w tej sprawie wydał w czwartek Trybunał Sprawiedliwości UE. Stwierdził on, że prawo unijne nie stoi na przeszkodzie unieważnieniu umów dotyczących kredytów we frankach szwajcarskich. Wyrok ten może mieć istotny wpływ na sytuację Polaków, którzy mają kredyty mieszkaniowe w tej walucie.

"Sprawa, która została zawieszona w związku z wnioskiem skierowanym przez Sąd Okręgowy w Warszawie o wydanie przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej orzeczenia w trybie prejudycjalnym, po wydanym przez Trybunał orzeczeniu, zostanie podjęta. Prawdopodobnie termin rozprawy w tej sprawie zostanie wyznaczony na listopad 2019 r." - poinformowała w czwartek PAP rzecznik prasowa ds. cywilnych warszawskiego sądu okręgowego Sylwia Urbańska.

"Ostateczne stanowisko Sądu zostanie przedstawione w wyroku kończącym postepowanie w sprawie. W orzecznictwie dotyczącym mocy wiążącej tych orzeczeń wskazuje się, że orzeczenie Trybunału wiąże w sprawie, w której sąd krajowy zwrócił się z pytaniem, jednak biorą je pod uwagę wszystkie inne sądy krajowe" - wyjaśniła.

Orzeczenie TSUE jest następstwem pytań, które do TSUE skierował Sąd Okręgowy w Warszawie w 2018 r., który zajmował się sprawą kredytu państwa Dziubaków.

W 2008 r. wzięli oni kredyt hipoteczny na 40 lat. Bank dał im kredyt w złotówkach, ale był on indeksowany (przeliczany) we frankach szwajcarskich. Kredytobiorcy wnieśli do Sądu Okręgowego w Warszawie o unieważnienie umowy z uwagi na nieuczciwe według nich postanowienia dotyczące mechanizmu indeksowania. Twierdzili, że postanowienia te były niezgodne z prawem, ponieważ umożliwiały bankowi jednostronne i dowolne określanie kursu walut. Podnosili, że bank jednostronnie określa saldo kredytu, a także wynik przeliczenia raty kredytu w walucie obcej na kwotę w walucie polskiej.

Warszawski sąd miał wątpliwości prawne, dlatego skierował do TSUE pytania prejudycjalne, domagając się wykładni unijnego prawa w kwestii warunków w umowach konsumenckich.

W maju br. rzecznik generalny TSUE wydał opinię korzystną dla skarżących.

Wyrok TSUE zostanie przekazany warszawskiemu sądowi okręgowemu.